Zastanawiam się czy jest sens bym dalej prowadziła tego bloga... Jest mało wejść, komentarzy, obserwatorów, a wiecie co jest najgorsze? To, że posty pisane są z przymusu. Tak... Blogowanie powinno sprawiać przyjemność, szczególnie nam- mnie i Ance. Jaki jest sens pisania postów które nas męczą i są totalnie od niechcenia, tylko po to żeby uspokoić niewyrozumiałych anonimów na askach. To jest tylko i wyłącznie bezsensowne i śmieszne. Ostatnio mam dużo nauki, zadań itp. a w dodatku mam jakiś gorszy czas, nic mi się nie chcę, nie mam siły nawet na to by wyjść na dwór i porobić parę głupich zdjęć. Uświadomiłam sobie że jestem w tym beznadziejna, a jak to nie o mnie chodzi to o aparat, szczególnie obiektywu. Jest taaaaki słaby, że to robienie zdjęć nie sprawia mi już takiej przyjemności jak dawniej, bo rozwinęłam się, oczekuje po sobie czegoś więcej, lecz sprzęt nie pozwala mi bym ukazała swoich o wiele większych możliwości. Tak myślę i wiem że gdybym dostała teraz zaawansowany obiektyw byłabym najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Choć może i jestem beznadziejna w tym co robię, uwielbiam to, i chcę by fotografia dalej było moją pasją. Na razie jestem zbyt początkująca by myśleć o tym czy chcę powiązać z tym przyszłość, ale na pewno będzie to moje hobby, mało wyjątkowe hobby. Pewnie zauważyliście że "fotografów" coraz więcej wśród gimnazjalistów, ale cóż, zostawię to bez komentarza...:)
Chciałam pokazać wam kilka moich zdjęć, dziś samych tych dobrych, ale w najbliższej przyszłości pokażę moje postępy w fotografii od grudnia 2012 ! Wow trochę czasu już minęło eh, te pamiętne warsztaty w Toporzysku, chciałabym jej powtórzyć:)
Przepraszam że tak późno, dobranoc, miłych snów i życzcie mi powodzenia. Gabi.
Ładne zdj. są przecież:)
OdpowiedzUsuńPisz dalej z Anką bloga,ja czytam :p